środa, 28 sierpnia 2013

Lody

Nie jest to realny dialog, ale... Moja setna analiza, przekręcanie i rozważanie opcji oraz efekty tych wariacji trochę mnie rozbawiły:

- Jak można nie lubić lodów i ciągle mieć na nie ochotę??!!
- No można! Można np. mieć chore dziąsła i każdy kęs loda to katorga, co powoduje nie chęć do lodów!

Tia :)

Znacie to uczucie, gdy coś tak niemiłosiernie swędzi przez dłuższy czas (zwłaszcza chodzi o czas kiedy nie można się nawet dotknąć) i w końcu można się podrapać?

To uczucie (w przełożeniu na odczucia psychiczne) towarzyszy mi ostatnio niemalże na okrągło...

3 komentarze: