Nie wiem czy jest to tylko manierą Polaków czy cały świat posiada
manierę wygłodniałej piranii, która na słowo "darmowe" rzuca się z
wyszczerzonymi kłami.
Ja kurde rozumiem, że mamy kryzys itd.,
ale nie rozumiem jak można w ciemno się na coś godzić tylko dlatego, że
jest za darmo. No i oczywiście interesuje mnie, czy tylko my - Polacy -
mamy w ten sposób.
Ciekawe, że jak Pan chcę za darmo dać w dupsko, to nie zawsze ma się na to ochotę - ot, taka sobie subkultura :P
Mój
luby śmieje się ostatnio, że kobieta przed okresem jest jak... hm...
Właściwie to nie porównywał. Po prostu powiedział, że widział kiedyś
obrazek, na którym pokazano ciekawą zależność w myśl której niewiasta
naznaczona najpierw płacze, by później się wściekać, gdzie z kolei z tej
złości przechodzi do łez. I bądź tu człowiecze spokojnym z babami ;P
Powiedział to nie w innym momencie niż kiedy jego kobita - w mojej osobie - leżąc przy nim, szlochała sobie cichutko.
-Stało się coś? Zrobiłem coś nie tak?
-Nie! Zupełnie nic się nie stało!
No...
Panowie faktycznie mają trudne życie - nie ma co. Skoro nie rodzą
dzieci i nie mają okresu to przynajmniej mają babę :P Równouprawnienie
musi być!
Eee... Dobrze, że Pan nie widzi :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz